niedziela, 24 marca 2013

Snow White

Witam:)
Kolejna zimowa sesja w moim wydaniu już jest! Niestety mróz wciąż nam doskwiera i nie mogę się doczekać aż wyjdę w plener i zrobię letnią sesję. Dzisiaj kolejna lalka z serii Basics. Jest to jedna z moich ulubionych lalek i niestety została zniszczona. W poprzednim poście informowałem o serii sukienek, które uszyłem. Sukienki były z czarnego materiału, który pofarbował ramiona i nogi moim lakom:( Jest to dla mnie porażka i ciężko mi się z tym pogodzić. Próbowałem już zmywacza do paznokci z acetonem i  bez, sody oczyszczonej, proszku do prania, mydła...i nic nie pomogło w 100%! Teraz wygląda jakby miały siniaki;(
W skutek tego wydarzenia uszyłem nowe białe sukienki, które już nie farbują. Jeżeli macie jakiś sposób na pozbycie się tych śladów proszę o wiadomość i treści komentarza pod sesją.

Mimo wszystko starałem się zrobić sesję najlepiej jak potrafię. Mam nadzieję, że i tym razem się wam spodoba.

Życzę miłego oglądania;) i zapraszam na mojego fanpage'a na facebooku

Pozdrawiam gorąco w tę mroźną niedzielę.


Welcome!
Another winter session made by myself is here! Unfortunately we still suffer from the cold, and I cannot wait until I get out and make a summer session. Today we have another doll from the "Basics" collection. It's one of my favorite dolls, and unfortunately she has been devastated. In the last registry I informed you about skirts which I sewed myself. The skirts were made out of black fabric which dyed the shoulders and legs of my dolls  It is a failure to me and it is hard for me to handle. I have tried nail polish remover with and without acetone, baking soda, washing powder, soap... and nothing helped in 100%! Now she looks as if she had bruises ;( In effect I sewed white skirts which do not dye my dolls. If you know any way to get rid of those marks I request information or comments under the session.
Despite this I have tried to make the session as best as I can. I hope you will like it.
I invite you to my facebook fanpage.
I greet you in this cold cold sunday.












10 komentarzy:

  1. Ta lalka to również i jedna z moich ulubienic. Jest fantastyczna i w każdym wydaniu wygląda imponująco, a na Twoich zdjęciach zwłaszcza!

    Co do poplamionego ciałka jest na to sposób - w aptece należy kupić środek o nazwie Benzacne, którego składnikiem jest nadtlenek benzoilu (lepiej brać ten o wyższym stężeniu). Maść należy nakładać na plamy i postawić lalkę w nasłonecznionym miejscu (okłady można zmieniać lu zostawić lalkę w spokoju). Odplamiania może zająć bardzo długo (nawet kilka miesięcy), ale mogę zaręczyć, że w przypadku moich lalek było bardzo skuteczne :) A jeśli to nie pomoże, to już chyba tylko czysty aceton...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kate na tej lalce nie próbowałabym czystego acetonu.. myłam nim tonnerkę której ręce wyglądały jak u topielicy-taka poszła reakcja chemiczna od czarnej tkaniny. Poszłam z tą lalką do kosmetyczki i najpierw spróbowałam czystym acetonem - on topi plastik. A Tonnerki sa z grubszego tworzywa niż barbie. Zalecam dolanie odrobiny czystego acetonu do zmywacza do paznokci - tylko tak by zwiększyć jego działanie. czysty aceton można kupić w kosmetycznym za kilka zł. Benzacne najlepiej działa na buzi lalki, na ciałku to już naprawdę długi i mozolny proces..ja nie dałam rady.
      Barbie louboutin to i moja ulubienica - pierwsza z całej kolekcji. Chyba nikt nie oprze się jej urokowi. Kreacja jest fenomenalna - rozprasza mnie jedynie niewykończony brzeg tkaniny. Ćwieki w połączeniu z białym szyfonem to odwaźne połączenie, ale w tym przypadku się sprawdziło. Gratuluję wspaniałych pomysłów, i powodzenia z ratowaniem lalek.

      Usuń
    2. Dziękuję za wskazówki. Na pewno skorzystam:)

      Usuń
  2. nie fajnie. Też znam ten problem... buty zafarbowały mi stopy RuPaula ;// Poza tym świetna sesja!! Genialna kreacja!

    OdpowiedzUsuń
  3. Louboutin z serii Basics 2 jest chyba najpiękniejszą lalką z serii Basics w ogóle. Na Twoich zdjęciach w promieniach słońca wygląda przepięknie.
    Suknia piękna, mi strzępienie nie przeszkadza, ewentualnie obcięłabym te dłuższe nitki.

    Spróbuj Benzacne, wszyscy to polecają.
    Powodzenia w leczeniu lalek. Wkurzające jest to, że takie rzeczy zawsze się robią na ulubionych lalkach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje. Zawsze trafia te ulubione...ech:( Dobrze, że mam ich na dużo to zawsze
      zostaje coś na otarcie łez;)

      Usuń
  4. Hello from Spain: stunning white dress. The photos are like a work of art. This doll is one of my favorites. I can not advise how to remove stains. Sorry. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  5. To chyba jedna z najpiękniejszych lalek Mattela, przynajmniej moim zdaniem. Też ją mam i bardzo się z tego cieszę. Dodatkowo wygląda cudownie w niemal każdej stylizacji! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna sesja, piękna sukienka, piękna lalka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam na blogach osób, które już stosowały Benzacne, że po posmarowaniu plam maścią, dobrze jest ją nagrzewać , na przykład umieszczając pod jakąś stojącą lampką. Ciepło przyspiesza proces odplamiania, ale i tak może on trwać długo. Życzę powodzenia.
    A sesja piękna :) Gratuluję !!!

    OdpowiedzUsuń