poniedziałek, 27 lutego 2017

Barbie in Budapest


Cześć Wszystkim!
Po przerwie od zdjęć wracam i mam dla Was coś specjalnego;-)!
Wraz z moimi gwiazdami wsiadłem w samolot i wylądowałem w Budapeszcie.
Zapakowałem aparat i lalki do bagażu podręcznego bo przecież to one są najważniejsze i muszą lecieć w komfortowych warunkach... Przed wylotem się trochę sprzeczały, że tylko pierwszą klasą będą leciały ale nie miały wyboru.  
Całą drogę gadały i były podekscytowane tak samo jak ja. Niestety pogoda nie dopisywała i większość czasu siedziały w mieszkaniu plotąc sobie warkocze i dyskutując o polityce... Niby puste w środku a tu takie zaskoczenie. Podczas pobytu poznałem kilku nowych znajomych z różnych części świata i nawet ugotowałem im polskie pierogi;) Bożę! Doceniam już każdą osobę, która na Święta wałkuje i nadziewa te specjały!!! 
Kiedy już wyszły pierwsze promienie słońca ruszyłem w miasto!
Do sesji przygotowywałem się kilka dni przed wylotem. Szyłem te misternie wykonane kraciaste wdzianka i dobierałem akcesoria. Tak więc handmade SPESZJAL for Barbie;) 
Pozwoliłem im nawet na chwilę przerwy na kawę podczas zdjęć. Niech znają moją łaskę.;)

Koniec końców dziewczyny były zachwycone i namawiają mnie na więcej takich wyjazdów!
Dziękuję mojemu niezastąpionemu przewodnikowi..., który dzielnie znosił moje fanaberie i brał czynny udział podczas robienia zdjęć:-*

Zapraszam do oglądania!
Charlie :*























15 komentarzy:

  1. Lalki na mieście, to jest to! Piękne zdjęcia porobiliście, a panny ubrane jak zawsze modnie i stosownie do pogody :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Ciesze się, że zdjęcia Ci się podobają.

      Usuń
  2. One w ogóle nie wyglądają jak lalki, tylko jak modelki high fashion, jak żywe osoby, piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Starałem się bardzo i największą nagrodą są właśnie takie słowa:)

      Usuń
  3. Właśnie myślałam o Tobie i zastanawiałam się, dlaczego tak długo Cię nie było! Stęskniłam się za Twoimi fotkami i pomysłami. No, ale dobrze, że jesteś. Foty, jak zwykle, na poziomie. Piękne te czarno-białe. Uwielbiam zdjęcia w plenerze. Pozdrawiam i pisz częściej, bo fani czekają ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale mi się ciepło na sercu zrobiło:) Super, że fotki Ci się podobają!
      Długo mnie nie było bo sie bardzo dużo u mnie dzieje teraz. Same zmiany i mam mało czasu na zdjęcia. Wiem, że rzadko zamieszczam zdjęcia ale jak już to robie to staram się żeby były na jak najwyższym poziomie żeby wynagrodzić Wam moją nieobecność.

      Usuń
  4. czarno-białe zdjęcie mnie urzekło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Też lubię te czarno - białe zdjęcia:)

      Usuń
  5. Zachwycające!
    Nic innego nie przychodzi mi do głowy...

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne zdjęcia.bardzo lubię takie fotki a lalki rzeczywiście wyglądają jak prawdziwe modelki z katalogu, hehe. Świetne ubrania. Proszę o więcej i częściej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Będę się starał częściej robić nowe zdjęcia:)

      Usuń
  7. Sesja w Budapeszcie rewelacyjna. Lalki wyglądają na niektórych zdjęciach jak zawodowe modelki. I super ciuchy im przygotowałeś na ten wyjazd. A Budapeszt piękne miasto; byłam tam, ale dawno.
    Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Blog pzreczytalam i przepatrzylam od deski do deki.
    Przylanczam sie do pien z zachwyru. bardzo inspirujace. Swietna zabawa no i obrobka.


    roroDolls

    p.s. zastanawia mnie co to za butki nosza dziewczyny?

    OdpowiedzUsuń
  9. No to widzę, że dziewczyny mają ciekawe życie :D.

    OdpowiedzUsuń