sobota, 6 października 2018

Barbie in London

Cześć wszystkim :D

Dzisiejszy dzień jest tym dniem kiedy mam ochotę krzyczeć; je*any internet, je*ana poczta i wszystko co związane z jakąkolwiek komputerową interakcją powoduje frustracje. 
Tym bardziej dzisiejszy post jest zalany łzami i oby mi się coś nie zawiesiło bo te zdjęcia nigdy nie ujrzą światła dziennego;)
No dobra! 
Teraz pora na Londyn! Już upłynęło trochę czasu od mojego pobytu w Londynie ale miłe wspomnienia nadal wracają. Już rozumiem czemu ludzie tak chętnie tam się przeprowadzają. Dla mnie to chyba zbyt dużo bodźców. Chyba się starzeję i wolę małe mieściny.
W podróż do Londynu zabrałem moją nową Barbie... Natalia Vodianova była na mojej liście od bardzo dawna. Obsesyjnie wyczekiwałem jakiejś dobrej oferty przez internet aż w końcu ja kupiłem. 
Pora na oglądanie. 
Buziaki
Wasz Charlie