Witajcie Kochani!
Nowa porcja zdjęć specjalnie dla Was:)
Ostatnimi czasy tak urzekły mnie nowe fashionistas i ich ruchome ciałka, że nie mogę przestać ich kolekcjonować! No i wreszcie mają bardziej naturalne twarze i nie wyglądają jak wymalowane prostytutki;P. Pomijając fakt, że masowa produkcja osiągnęła apogeum i wybrać tą jedyną z półki sklepowej czasem graniczy z cudem. Ci którzy zbierają lalki wiedzą o co mi chodzi... Jak nie zez to jedno oko większe od drugiego, no i łyse placki na głowie no bo w pudełku i tak nie widać.
Pomijając moje wewnętrzne rozterki zbieracza lalek przedstawiam sesję zdjęciową moich Barbie podczas pobytu w Danii. Spędziłem tam dwa tygodnie ale już niedługo wybieram się na dłużej;)
Pakowałem się w takim pośpiechu, że zabrałem masę niepasujących do siebie ubranek.
Na szczęście wziąłem igłę z nitką i tak powstała biała bluzka na długi rękaw i bluza z kapturem. A to wszystko z mojego starego t-shirtu;)
Pogoda w Aabenraa była kapryśna więc jak tylko wychodziło słońce brałem aparat i lalki.
Zapraszam do oglądania i komentowania.
Wasz Charlie :-*