Cześć Wszystkim!
Po przerwie od zdjęć wracam i mam dla Was coś specjalnego;-)!
Wraz z moimi gwiazdami wsiadłem w samolot i wylądowałem w Budapeszcie.
Zapakowałem aparat i lalki do bagażu podręcznego bo przecież to one są najważniejsze i muszą lecieć w komfortowych warunkach... Przed wylotem się trochę sprzeczały, że tylko pierwszą klasą będą leciały ale nie miały wyboru.
Całą drogę gadały i były podekscytowane tak samo jak ja. Niestety pogoda nie dopisywała i większość czasu siedziały w mieszkaniu plotąc sobie warkocze i dyskutując o polityce... Niby puste w środku a tu takie zaskoczenie. Podczas pobytu poznałem kilku nowych znajomych z różnych części świata i nawet ugotowałem im polskie pierogi;) Bożę! Doceniam już każdą osobę, która na Święta wałkuje i nadziewa te specjały!!!
Kiedy już wyszły pierwsze promienie słońca ruszyłem w miasto!
Do sesji przygotowywałem się kilka dni przed wylotem. Szyłem te misternie wykonane kraciaste wdzianka i dobierałem akcesoria. Tak więc handmade SPESZJAL for Barbie;)
Pozwoliłem im nawet na chwilę przerwy na kawę podczas zdjęć. Niech znają moją łaskę.;)
Koniec końców dziewczyny były zachwycone i namawiają mnie na więcej takich wyjazdów!
Dziękuję mojemu niezastąpionemu przewodnikowi..., który dzielnie znosił moje fanaberie i brał czynny udział podczas robienia zdjęć:-*
Zapraszam do oglądania!
Charlie :*